2.02.2013

13, czyli "Milczenie Owiec"

Dziś przedstawiam wam zdobywcę 5 oscarów (za najlepszy film, aktorów pierwszoplanowych, reżysera i scenariusz), czyli "Milczenie Owiec".

Agentce FBI, Clarise Starling (Jodie Foster), zostaje powierzona misja złapania seryjnego mordercy. Żeby to zrobić, musi uzyskać pomoc, innego niebezpiecznego mordercy, dr. Hannibala Lectera (Anthony Hopkins) - pacjenta więziennego centrum psychiatrycznego. W zamian za odkywanie swojej prezeszłości, Clarise dostaje informacje, niezbędne do złapania przestępcy.

Słuszny Oscar i dla Jodie Foster, a w szególności dla Anthony'ego Hopkinsa. Nie potrzebny komentarz, dla mnie jeden z najwybitniejszych thrillerów psychologicznych XXw...

Milczenie Owiec:
rok: 1991
reżyser: Jonathan Demme
gatunek: thriller





Moja ocena:



Do zobaczenia
Jus,

6 komentarzy:

  1. Nigdy nie rozumiałam fenomenu tego filmy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten facet na 3 zdjęciu wygląda strasznie -,-.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie oglądałam, ale wydaje mi się, że to będzie po prostu kolejny przeciętny film. Chociaż z drugiej strony, nie byłam przekonana też do "Gladiatora", ale po tym jak go poleciłaś postanowiłam go obejrzeć, i był naprawdę świetny - poryczałam się na końcu. Niewiem, ale jeżeli go polecasz to spróbuję.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli pozostawisz komentarz, z pewnością odpiszę.
Jeżeli zaobserwowałaś bloga, napisz.