Wydaje mim się, że film bez muzyki jest jak ja bez słodyczy. NIEMOŻLIWY! Muzyka często rekompensuje niedostatki filmów, dopełnia całokształt. Ja mam parę takich, które są na mojej codziennej playliście:
1. "Gladiator"
ZWIASTUN:
2. "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia"
ZWIASTUN:
3. "Hobbit: Niezwykła Podróż"
ZWIASTUN:
4. "Zmierzch"
ZWIASTUN:
5. "Avengers"
ZWIASTUN:
6. "Casino Royale"
ZWIASTUN:
Do zobaczenia
Jus.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli pozostawisz komentarz, z pewnością odpiszę.
Jeżeli zaobserwowałaś bloga, napisz.