18.01.2013

7, czyli "Powrót do Przyszłości"

Kocham ten film. Kocham w nim wszystko! Od początku do końca mnie zachwycił! Film jest z '85 roku, a ogląda się go tak, jakby powstał zaledwie 2, no może 3 lata temu. Świetnie zrobiony, świetne efekty specjalne, ale najbardziej urzekła mnie charyzma głównego bohatera. Michael J. Fox, jest niesamowity!
Szczerze mówiąc, nie przepadam za filmami s-f, ale ten film można naprawdę obejrzeć, bo nie latają w nim kosmici, ani nic takiego.

Doktor Emmett Brown (Christopher Lloyd) zbudował samochód, który jest tak naprawdę wehikułem czasu.  Po pewnych zdarzeniach jego przyjaciel Marty McFly ( Michael J. Fox) jest zmuszony przenieść się w przeszłość, do roku 1955, gdzie spotyka swoich rodziców i przeszkadza im w poznaniu się. W wyniku tego, może się nigdy nie urodzić, dlatego musi działać jak najszybciej.

Film świetny (wiem, że mówie, to już któryś raz, ale nie da się opisać go innymi słowami), jeden z moich ulubionych. Niech nikogo nie zniechęci etykietka "science-fiction", ponieważ naprawdę niewiele tam z s-f. Właściwie można powiedzieć, że to jest też komedia, bo naprawdę śmiesznych scen tam nie brakuje. Kto jeszcze nie oglądał, niech spróbuje, bo naprawdę warto!

Powrót do przyszłości:
rok: 1985
reżyser: Robert Zemeckis
gatunek: science-fiction, przygodowy, fantasy





Moja ocena:



Do zobaczenia
Jus.


4 komentarze:

  1. Jeden z moich ulubionych filmów. Ciekawie opisane + cieszę się, że wyrażasz swoją opinię na temat s-f. (w sumie ja też wolę przygodówki)...

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli pozostawisz komentarz, z pewnością odpiszę.
Jeżeli zaobserwowałaś bloga, napisz.